Czy pomaganie leży w naturze człowieka? Zdecydowanie tak. Młodzież w Internacie kolejny raz to udowodniła i nie zapomniała o naszych „braciach mniejszych”.
Cały miesiąc trwała zbiórka karmy dla schroniska „Reks” w Kołobrzegu. Zamiast słodkości dla siebie była pucha karmy dla zwierzaka. I to jaka! Uwierzcie nam puchy, puszeczki, a do tego psie chrupeczki. Oj dużo tego, dużo. W czwartkowe przedpołudnie delegacja wychowanków internatu udała się do schroniska z podarunkami. Jeżeli radość można mierzyć głośnością szczekania i mruczenia to podopieczni schroniska byli bardzo, ale to bardzo zadowoleni. Młodzież kolejny raz pokazała, że pomaganie ma we krwi. Pod koniec listopada dołączyła do akcji pomocy dla żołnierzy walczących na frontach Ukrainy oraz przyfrontowych mieszkańców Ukrainy. Paczka szybko zapełniła się mokrymi chusteczkami, płynami do prania, herbatami, słodyczami. Każdy mały gest jest bezcenny w obliczu działań wojennych.